Rajd pamięci Sprawiedliwych
Ponad osiemdziesięciu uczestników wzięło udział w sobotę 21 września 2024 r. w 44 Powiatowym Rajdzie Rowerowym Łańcut-Sonina-Kosina-Markowa dla upamiętnienia Sprawiedliwych z terenu powiatu łańcuckiego, którzy w latach niemieckiej okupacji 1939-1944 ratowali ludzkie życie. Starosta Łańcucki Adam Krzysztoń przywitał wszystkich, którzy stawili się na starcie i z całym peletonem pokonał na rowerze trasę liczącą ponad 30 km. Wśród przybyłych gości z Warszawy serdecznie pozdrowił dr Adama Pleskaczyńskiego Dyrektora Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej oraz dr Kamila Koperę historyka Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, którzy reprezentowali instytucje patronujące temu historycznemu rajdowi. Po raz pierwszy w inauguracji rajdu wziął udział dr Marcin Bukała Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Rzeszowie. IPN jest fundatorem nagród książkowych dla uczestników rajdów historycznych.
Przed wyruszeniem na trasę uczestnicy oddali hołd i zapalili znicze przy pamiątkowej Tablicy Anieli Nizioł mieszkanki Łańcuta, zamordowanej przez Niemców 23 sierpnia 1942 r., za udzielenie pomocy skazanej na zagładę żydowskiej rodzinie Wolkenfeldów. Przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łańcucie, Instytut Pileckiego w grudniu 2023 r. ufundował 35. w Polsce kamień pamięci w ramach programu „Zawołani po imieniu”! Współpracując z samorządami i lokalną społecznością Instytut Pileckiego przypomniał już historie ponad 100 takich Polaków jak Aniela Nizioł, którzy zostali zamordowani za pomoc udzieloną Żydom podczas okupacji niemieckiej.
Po przejechaniu krótkiego dystansu, w Soninie na uczestników rajdu czekała niespodzianka. Specjalnie dla uczestników 44 Powiatowego Rajdu Rowerowego Antoni Markowicz wyprowadził z garażów kilkadziesiąt swoich zabytkowych motocykli i kilka samochodów, które w latach PRL-u jeździły po ulicach Polski. W prezentacji szczegółów technicznych pomagali mu syn Marcin Markowicz i szwagier Leopold Styś, którzy ciekawie opowiadali o zgromadzonej kolekcji pojazdów. Uczestnicy rajdu mogli zadawać pytania, dotykać eksponatów, a nawet usiąść za kierownicą ulubionych pojazdów. Miłośnikom rowerów trudno było wyruszyć w dalszą drogę, tak byli mocno zainteresowani prywatną kolekcją zabytkowych motocykli, samochodów i innych przedmiotów. Wędrując po drogach i bezdrożach Soniny, Głuchowa, Dębiny niektórzy obserwatorzy zauważyli na polach wilka, czy inne dzikie zwierzęta oraz okrągły dom mieszkalny, taki bez kantów.
Kolejną miejscowością na trasie rajdu była Kosina, gdzie uczestnicy zwiedzili zabytkowy XVII-wieczny, drewniany kościół pw. św. Sebastiana. Prezentacji świątyni dokonał Janusz Kluz z Zarządu Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego „INICJATYWA” w Kosinie i autor przewodnika ilustrowanego pt.: „Kościółek pw. św. Sebastiana w Kosinie”. Wewnątrz świątyni wśród wielu obrazów znajduje się wizerunek urodzonego w Kosinie błogosławionego Achillesa Puchały jednego z grona 108 męczenników II wojny światowej. W chwili śmierci we wsi Borowikowszczyzna na Białorusi miał 32 lata i jako duszpasterz nie opuścił swoich wiernych, którzy dzięki jego wstawiennictwu uratowali życie. Następnie na cmentarzu w Kosinie zostały zapalone znicze na grobie Michała Szydłowskiego, Ślązaka służącego w niemieckiej armii, który w czasie II wojny światowej w lipcu 1944 r. uratował przed egzekucją 13 Polaków. Nie wykonał rozkazu strzelania do bezbronnych cywilów za co sam zginął. Ocaleni mieszkańcy Kosiny, po wielu latach wskazali prawdopodobne miejsce, gdzie leżały jego szczątki. Dzięki poszukiwaniom przeprowadzonym przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej udało się je ekshumować, zorganizować uroczysty pogrzeb i wykonać nagrobny pomnik.
Następnie przez malownicze pola, na których wyróżniały się elektrownie wiatrowe, udało się dotrzeć na tzw. „Okop” w Markowej, gdzie na tabliczce widnieje napis: „W tym miejscu niemieccy okupanci rozstrzelali w 1942 roku kilkudziesięciu Żydów z Markowej i okolicy.” Podczas oprowadzania przez Marię Ryznar-Fołtę po Zagrodzie Muzeum Wsi Markowa w sposób szczególny została zaprezentowana chałupa Szylarów. W tym zabytkowym domu Antoniego i Doroty Szylarów znajduje się na strychu kryjówka, pomysłowo wykonana z uli i zamaskowana słomą. Od stycznia 1943 do lipca 1944, w czasie niemieckiego terroru wobec obywateli Polski, w ich gospodarstwie schronienie znalazła żydowska rodzina Weltzów. Za pomoc Żydom niemiecki okupant groził śmiercią całej rodzinie. Gdy 24 marca 1944 r. w Markowej żandarmi niemieccy zamordowali dziewięcioosobową rodzinę Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ośmiu ukrywających się u nich Żydów, Szylarowie wytrzymali tę presję, choć zbrodnia miała miejsce o kilkaset metrów od ich domu. Pomimo niebezpieczeństwa Szylarowie uratowali siedmioro Żydów i długotrwała pomoc, trwająca 18 miesięcy, zakończyła się sukcesem.
Na terenie Skansenu wszyscy uczestnicy otrzymali gorący posiłek. Każdy kto prawidłowo odpowiedział na pytania w konkursie wiedzy o Sprawiedliwych z terenu powiatu łańcuckiego otrzymywał nagrodę. Na zakończenie rajdu przybył Wójt Gminy Markowa Aleksander Cwynar, który ufundował nagrody.
W Sadzie Pamięci przy Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej uczestnicy rajdu oddali hołd Sprawiedliwym z terenu powiatu łańcuckiego i przy pomniku zapalono znicze. Historyk Instytutu Pileckiego dr Kamil Kopera i starosta Adam Krzysztoń przypomnieli historie związane z powstaniem tego muzeum, a także wydarzenia z przed roku, gdy 10 września 2023 r. w Markowej miała miejsce wielka uroczystość beatyfikacji Rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów z Dziećmi.
opracował: Robert Kochman
zdjęcia: Monika Guzek, Robert Kochman, Ewa Koralewicz, Adam Krzysztoń