Łańcut będzie miał obwodnicę

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie ogłosiła  przetarg na przebudową obwodnicy Łańcuta. Inwestycja ma kosztować blisko 120 milionów złotych. Droga zostanie poszerzona, powstaną nowe skrzyżowania, chodniki i ścieżki rowerowe. Co ma przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo, o które mieszkańcy walczą od wielu lat.

Drogą krajową numer 94 w Łańcucie w ciągu doby  przejeżdża ponad 30 tysięcy samochodów.  Powstanie obwodnicy z prawdziwego zdarzenia to konieczność. 

O tę inwestycję mieszkańcy Łańcuta walczyli od czterdziestu lat. Dwa lata temu zorganizowali nawet specjalną akcję TAK DLA OBWODNICY, w której udało im się zebrać kilkanaście tysięcy podpisów.  Według nowych planów obecna obwodnica ma być przebudowana na długości blisko 6 kilometrów po jednym pasie w każdym kierunku o szerokości trzech i pół metra. Po obu stronach powstaną także chodniki, ścieżki rowerowe i zatoki dla autobusów. Do tego drogi, które połączą obwodnicę z pobliskimi domami i firmami. Na istniejących skrzyżowaniach z siecią dróg wojewódzkich, czy innych kategorii będą wykonywane skrzyżowania, przy czym w przetargu wymagane jest, aby na skrzyżowaniach z drogami wojewódzkimi i łącznikiem autostradowym były skrzyżowania typu rondo. 

Rozstrzygnięcie przetargu na przebudowę obwodnicy ma odbyć się w połowie września. Podpisanie umowy z wykonawcą zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. Koszt inwestycji to blisko 120 milionów złotych. 

Przebudowana obwodnica ma być gotowa najpóźniej w 2021 roku. Zdaniem wojewody podkarpackiego Ewy Leniart to inwestycja ta, która jest ważna nie tylko dla mieszkańców Łańcuta i okolic, ale dla wszystkich podróżujących przez Łańcut. 

W konferencji prasowej wzięli udział Bogdan Rzońca Przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, Kazimierz Gołojuch poseł na Sejm RP, Ewa Leniart wojewoda podkarpacki, Bogdan Tarnawski dyrektor rzeszowskiego oddziału GDDKiA, Adam Krzysztoń starosta łańcucki, Stanisław Gwizdak burmistrz Łańcuta oraz Zbigniew Łoza wójt gminy Łańcut.