Jak zwalczać grypę i zachorowania grypopodobne?

14-12-2009

Pomagaliśmy Ukrainie, pomóżmy i sobie

  Ostatnie tygodnie upływały nam w atmosferze zmasowanych doniesień medialnych na temat wzrostu zachorowań na grypę, zachorowań grypopodobnych oraz zagrożenia epidemiologicznego, które dotknęło sąsiadującą z nami Ukrainę, a później również i nasz kraj. Nie jesteśmy bezradni. Każdy z nas może podjąć stosunkowo proste działania w trosce o zdrowie własne i swoich najbliższych.

  Mieszkańcy Ukrainy, w dużej mierze ubodzy i mający ograniczony dostęp do specjalistycznych ośrodków medycznych oraz do skutecznych leków antywirusowych i antygrypowych (a czasem nawet podstawowych środków higienicznych i jakichkolwiek medykamentów) poprosili o pomoc w zwalczaniu grypy społeczność międzynarodową i nie zawiedli się. Polacy, jak zwykle ofiarni i hojni pośpieszyli z pomocą potrzebującym sąsiadom.
  Na apel ten odpowiedział również i nasz Powiat Łańcucki, który dzięki własnym środkom finansowym oraz darczyńcom (osobom prywatnym oraz aptekom) zebrał środki medyczne (maski chirurgiczne i leki) dla mieszkańców zaprzyjaźnionego Powiatu Stryjskiego z Ukrainy.
  Naszą akcję humanitarną połączyliśmy z podobną, przeprowadzoną przez Powiat Kłodzki (województwo dolnośląskie), który również z własnej inicjatywy zakupił środki medyczne dla mieszkańców Powiatu Stryjskiego i dostarczył je do nas do dalszej dystrybucji.
  Chcąc pomóc sobie nawzajem, jak również oszczędzając czas i pieniądze na transport zebranych darów, całość pomocy humanitarnej zobowiązaliśmy się sami dostarczyć do zaprzyjaźnionego powiatu ukraińskiego. Niestety cała akcja pomocowa okazała się w praktyce o wiele bardziej skomplikowana niż można było przypuszczać. Mimo spełnienia wszystkich formalnych i prawnych wymogów transportu środków medycznych poza granice kraju (dokumenty celne wywozu towaru, faktury zakupu, itp.), pomimo ogromnej przychylności polskich służb celnych i granicznych (byliśmy odprawiani bez większych formalności jako pomoc humanitarna), nasz transport nie został przepuszczony przez służby graniczne Ukrainy na podstawie dość archaicznych przepisów (a na pewno odstających od rzeczywistości w obliczu zagrożenia epidemiologicznego). Oznaczało to, iż bez specjalnej zgody Ministerstwa Zdrowia Ukrainy oraz długiej i skomplikowanej procedury certyfikującej, leki z Polski nie mogły być przewiezione i stosowane u chorych i potrzebujących mieszkańców Ukrainy, choć z powodzeniem te same leki są stosowane zarówno u nas, jak i w innych krajach UE.
  Nasze zdziwienie zaistniałą sytuacją było wielkie, przekroczenie granicy ukraińskiej niemożliwe, a cofnięcie nas z tej granicy kłopotliwe dla tamtejszych służb. Jednak nie zniechęciło nas to ani w dostarczeniu środków medycznych do adresatów, ani do pomagania potrzebującym w ogóle. Ofiarowana przez Powiat Łańcucki oraz Powiat Kłodzki pomoc humanitarna dla mieszkańców partnerskiego Powiatu Stryjskiego została przekazana do Caritasu w Przemyślu, skąd trafi do miejsca docelowego. Skoro mimo dokładnych przygotowań i szczerych chęci, nie mogliśmy dostarczyć leków w sposób bezpośredni, znalazła się organizacja o wiele bardziej doświadczona w prowadzeniu akcji humanitarnych wśród potrzebujących, która z pomocą boską i ludzką będzie mogła zrobić to, co nam się nie udało.
  Wszystkim, którzy wsparli naszą akcję i pomogli w jej prowadzeniu serdecznie dziękujemy i zachęcamy do dalszego bycia otwartym na ludzki los i potrzeby, nawet wtedy, gdy tę życzliwą pomoc trudno jest realizować. Człowiek chory, ubogi, poszkodowany, jest zawsze bardziej potrzebujący i bardziej wart zainteresowania, mimo że piętrzą się trudności, które można napotkać, by do niego dotrzeć.
  Aby na co dzień w swoim otoczeniu pomagać potrzebującym podczas zagrożenia epidemiologicznego, czy chociażby znacznego wzrostu zachorowań na grypę czy grypopodobnych nie trzeba od razu prowadzić wielkich akcji humanitarnych, wystarczy stosowanie profilaktyki i działań ograniczających wzrost tego zagrożenia. Jeżeli nasze zachowanie się pozwoli ustrzec przed chorobą nas samych, naszych najbliższych, nasze rodziny, kolegów z pracy, osoby w sąsiedztwie, to już w znacznej mierze przyczynimy się do wspólnego dobra.
  Grypa, w tym szczególnie typu A/H1N1 zwana „świńską” i jej powikłania, od początku swego występowania generowała znaczne koszty, a co gorsza zbierała i zbiera nadal śmiertelne żniwo i dlatego szczególnie ważne jest jej właściwe diagnozowanie, leczenie, a przede wszystkim profilaktyka.
  Przypominamy zatem kliniczne objawy grypy: wysoka gorączka, bóle kostno-mięśniowe, bóle głowy, bóle gardła, suchy kaszel, katar, podrażnienie oczu, osłabienie i dreszcze. Jeżeli mamy takie objawy, to nie leczmy się sami, ale idźmy do lekarza, aby nie stanowić zagrożenia powikłaniami dla siebie, ani zagrożenia wirusowego dla innych. Chorzy unikajmy zbędnego kontaktu z osobami zdrowymi, by nie rozszerzać kręgu osób zagrożonych wystąpieniem zarażenia grypą.
  Przypominamy również ogólne wskazania profilaktyczne: należy unikać bliskiego kontaktu z chorymi osobami, kiedy jest się chorym należy zostać w domu i zachować dystans do osób zdrowych, należy zasłaniać usta i nos chusteczką higieniczną podczas kasłania i kichania, a zużytą chusteczkę wyrzucić do kosza na śmieci, należy myć często ręce, unikać dotykania oczu, nosa i ust, żeby nie roznosić zarazków oraz dbać o siebie, dużo spać, być aktywnym fizycznie, unikać stresu, pić dużo płynów i zdrowo się odżywiać. Stosowanie się do tych prostych (i chyba też oczywistych) zaleceń zmniejszy potencjalne zagrożenie zachorowania na grypę.
  Apelujemy do mieszkańców Powiatu Łańcuckiego by w trosce o bezpieczeństwo swoje, swoich rodzin i nas wszystkich zadbali o zdrowie własne i swoich najbliższych. Apelujemy o stosowanie zalecanych działań profilaktycznych i zalecanych wskazań lekarskich, byśmy w zdrowiu mogli cieszyć się zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia i nadchodzącym Nowym Rokiem.

Joanna Rupar - Kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łańcucie
"Gazeta Łańcucka" grudzień 2009 r. Nr 12/174