Dopalacze szkodliwe jak narkotyki

22-05-2015

  Producenci dopalaczy powinni informować o składzie i właściwościach danej substancji. Dzięki temu wiadome będzie czy jest ona bezpieczna dla życia i zdrowia. Stanowisko w tej sprawie przyjął Konwent Starostów Województwa Podkarpackiego 7 maja 2015 r. w Rzeszowie.
  Starostwie zauważyli, że spożywanie dopalaczy jest ogromnie niebezpieczne dla życia i zdrowia. Konsekwencje ich zażywania mogą być tragiczne. Mogą bowiem prowadzić do trwałego uszkodzenia centralnego układu nerwowego, nerek, wątroby czy do zmian psychotycznych .Od dłuższego już czasu w Polsce utrzymuje się wysoka liczba zatruć tymi substancjami. Pojawiają się także przypadki śmiertelne. Zdaniem starostów świadczy to o nieskuteczności działań podejmowanych przez organy państwowe w walce z dopalaczami.
  Tymczasem zażywający te groźne substancje to przede wszystkim młodzież. A wiek użytkowników regularnie obniża się. Sprawę pogarsza fakt, że popularne jest także łączenie dopalaczy z alkoholem czy marihuaną. Do tego skład dopalaczy ciągle się zmienia. Z tej też przyczyny nie da się ich ani dokładnie miarkować ani przewidzieć zachowań mogących nastąpić po spożyciu. Konsekwencją tego jest także i to, że i udzielenie pomocy medycznej temu, kto zażył dopalacza może być nieskuteczne. Nie wiadomo także po jakim czasie określona substancja prowadzi do uzależnienia czy też jakie są skutki długotrwałego wpływu korzystania z dopalaczy na zdrowie.
  W celu ochrony zdrowia i życia ludzi, często jeszcze niepełnoletnich, starostowie zgłosili postulat do Rządu i Parlamentu RP, aby dopalacze traktować tak jak narkotyki. W swoim stanowisku zaprezentowali pogląd, że dopalacze powinny zostać zrównane pod względem prawnym z narkotykami i stosować się do nich powinny przede wszystkim przepisy dotyczące przeciwdziałania narkomanii. Gdyby wprowadzono takie regulacje prawne producenci oraz wprowadzający do obrotu dopalacze mieliby obowiązek informowania o składzie i właściwościach danej substancji. Pozwoliłoby to na ocenę ich wpływu na życie i zdrowie, a także w przypadkach zatruć na szybsze i skuteczniejsze udzielenie pomocy.
  Dziś nie ma żadnych ograniczeń prawnych i dopalacze można sprzedawać bez ograniczeń. Kontroli nie podlega ani wiek ani stan kupującego (może np. być pod wpływem alkoholu). Państwowa Inspekcja Sanitarna nie ma właściwych narzędzi prawnych, aby chronić korzystających z dopalaczy. Takiego stanu nie można dłużej tolerować.
  Starostowie zaapelowali o zmianę przepisów na takie, które umożliwią organom państwowym walkę z dopalaczami i uchronią młodzież przed skutkami ich zażywania.