10 lat Środowiskowego Domu Samopomocy w Łańcucie

22-12-2011

   W dniu 20 grudnia 2011 r. w restauracji Panorama - Dymarka w Łańcucie na Podzwierzyńcu uroczyście obchodzono jubileusz dziesięciolecia Środowiskowego Domu Samopomocy w Łańcucie. Wśród zaproszonych gości byli m.in.: Adam Krzysztoń, Starosta Łańcucki, Dariusz Tracz, Dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, Robert Kochman, Sekretarz Powiatu Łańcuckiego, Joanna Dubiel-Sowa, Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łańcucie, Jadwiga Cwynar, Dyrektor Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności, Krzysztof Lepak, Dyrektor Domu Pomocy Społecznej, Marek Kilian, Kierownik ŚDS w Rakszawie, Anna Skokołowska, Dyrektor Powiatowego Zespołu Ognisk Pracy Pozaszkolnej, Janina Surmacz, Kierownik Niepublicznego Ośrodka Rewalidacyjno - Wychowawczego CARITAS w Wysokiej, Marian Wrona, Prezes Zarządu Koła Powiatowego Polskiego Związku Niewidomych Okręgu Podkarpackiego oraz inni przedstawiciele organizacji pozarządowych działających na rzecz osób z niepełnosprawnością.
   W jubileuszowej uroczystości licznie wzięli udział uczestnicy ŚDS w Łańcucie i ŚDS Rakszawie wraz z rodzicami oraz pracownicy tych instytucji. Uczestnicy ŚDS przygotowali ciekawy program artystyczny oraz zachęcili obecnych do wspólnego kolędowania.
   W trakcie uroczystości Starosta Adam Krzysztoń i Dyrektor Dariusz Tracz wręczyli wyróżnienia i nagrody dla laureatów powiatowego konkursu organizowanego przez Starostwo Powiatowe w Łańcucie i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Łańcucie "na najpiękniejszą kartkę świąteczną – Boże Narodzenie 2011”. W tym roku wygrała praca autorstwa Waldemara Musza, podopiecznego ŚDS w Łańcucie, która została wydrukowana jako oficjalna, powiatowa kartka świąteczna i została wysłana wraz z życzeniami od władz Powiatu Łańcuckiego.
   Zostały także wręczone jubileuszowe pamiątki dla zaproszonych gości oraz dla pracowników ŚDS w Łańcucie. Uczestnicy oraz ich rodzice mieli okazję do wspólnego spotkania, pogłębiania wspólnej więzi, podzielenia się nurtującymi problemami.
   Podczas uroczystości jubileuszowych były okolicznościowe przemówienia, w których składano gratulacje, życzenia i podziękowania na ręce Jeanette Naściszewskiej, kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy w Łańcucie.
   Była uczestniczka ŚDS w Łańcucie Jadwiga Polasz, obecnie pracownik jednej z łańcuckich firm, złożyła szczególne podziękowania za funkcjonowanie Środowiskowego Domu Samopomocy w napisanym wierszu swojego autorstwa. Wyraziła wdzięczność jaką ona i inni uczestnicy na co dzień otrzymują co pozwala czuć im się ważnym i potrzebnym w społeczeństwie. ŚDS to miejsce gdzie nawiązywane są nowe znajomości, przyjaźnie i uczestnicy uczą się jak samodzielnie funkcjonować w życiu codziennym. Mają możliwość rozwijania swoich pasji i różnego rodzaju zdolności. Poniżej w całości przytaczamy wiersze, które został nagrodzone gorącymi oklaskami przez wszystkich obecnych na uroczystościach jubileuszu dziesięciolecia ŚDS w Łańcucie.

Są chwile, które w pamięci zostają
I choć czas mija, one nadal trwają.
Są takie Osoby, które raz poznane
Już na zawsze przez nas wszystkich będą pamiętane.

Kończył się dwutysięczny pierwszy rok,
Gdy w Łańcucie zrobiono siedmiomilowy krok
W budynku przy ulicy Piłsudskiego
Powstało coś zupełnie nowego.

Pewnie zapytacie – „Cóż to nabrało nowej, urzędowej mocy?”
- Otóż jest to nasz Środowiskowy Dom Samopomocy.
Początki były trudne, mało uczestników,
Ale wkrótce już zrodziło się w nim ciekawych wydarzeń bez liku.

Już dziesięć lat istniejemy
I dziś ten okres z radością podsumowujemy.

Spotkaliśmy tu Ludzi,
Którzy wnieśli w nasze życie:
Uśmiech, radość, pogodne przeciwstawianie się trudnościom.
Wiele wspaniałych chwil przeżyliśmy tutaj
I wierzymy, że zawsze będziemy blisko duchem,
Choć ciałem może będziemy z dala.
Nauczyliśmy się tu życia krok po kroku
I bohaterskiego odnoszenia się do bliźnich.
Wiemy już, że nie tylko pieniądz, wygoda
I dostatek liczą się w życiu.
Nauczyliśmy się nowego stylu życia,
Życia w przyjaźni, życia po bratersku…
Uczymy się tworzyć coś nowego, dostrzegać potrzeby innych…
To tu zawiązało się wiele prawdziwych przyjaźni…

Innymi słowy:
   Osoby niepełnosprawne Powiatu Łańcuckiego zamiast siedzieć w domu i tkwić w marazmie zyskały miejsce dziennego pobytu, które mobilizuje do porannego wstania, zadbania o siebie, które mobilizuje do pracy, nauki czegoś nowego. Tu odkrywamy swoje talenty, możemy wykazać się na różnych polach umiejętności.
   Środowiskowy Dom Samopomocy poprzez Osoby Terapeutów i Kadry nie tylko uczy nas życia, ale też poznania naszej Ojczyzny Polski.
   Przez te dziesięć lat wzięliśmy udział w wielu wspaniałych wycieczkach, spotkaniach integracyjnych, Spartakiadach.
   Współpracujemy z wieloma podobnymi Ośrodkami Województwa, nawiązują się nowe znajomości, gdyż otwieramy się na innych ludzi.
   To tu zapomnieliśmy, co znaczy samotność, nabraliśmy chęci do życia, jesteśmy po prostu szczęśliwi.
   Nauczyliśmy się dawać coś z siebie, dlatego nasz wysiłek jest często doceniany, a nawet nagradzany.
   Nasi Uczestnicy zebrali laury na Spartakiadach, zostali nagradzani w Powiatowych Konkursach na Kartkę Świąteczną, a także w konkursie Literackim organizowanym dla Uczestników ŚDS–ów.

Kształcimy się pod okiem wspaniałej Kadry.

- W pracowni stolarskiej początkowo pod okiem pana Jana Grabarza, a obecnie pana Tomka Panka powstają prace w drewnie rzeźbione.
- W pracowni rękodzieła Pani Agnieszka Pączka uczy nas wyszywać, szyć, szydełkować. Wiele cierpliwości, dokładności i precyzji uczymy się tutaj.
- W pracowni plastycznej pani Kazimiera Dyrda rozwija nasze ukryte w wyobraźni talenty. To tu powstało wiele nagrodzonych kartek świątecznych. Pani Kazimiera jest też naszą profesjonalną pielęgniarką troszczącą się o nasze fizyczne zdrowie.
- W pracowni kulinarnej pod okiem Pani Doroty Małyszek i Pani Renaty Kątnik uczymy się przygotowywać posiłki, aby w przyszłości być i pod tym względem samodzielnymi.
- Pani Terapeutka Agnieszka Buszta w pracowni muzycznej śpiewa z nami, rozwija nasze umuzykalnienie, tworzy różne przedstawienia i okolicznościowe występy. Dba ona także o zaopatrzenie we wszelkie produkty dla naszego Domu.
- Nad wszystkimi czuwa pani Pedagog Alicja Sierżęga, do której możemy iść ze wszystkimi naszymi bolączkami i problemami, a także w sprawach organizacyjnych.
- Bardzo żałujemy, że od pewnego czasu nieczynna jest pracownia rehabilitacyjna, gdyż tam nabieraliśmy wiele fizycznych sprawności. Przewinęło się przez nią kilkoro terapeutów ale najbardziej pamiętamy i cenimy Pana Tomasza Bembenika.
- Jak utrzymać porządek, posprzątać wokół siebie, w miejscu, w którym pracujemy uczy nas pani Renia Kątnik.
   Bardzo jesteśmy wdzięczni za okazywaną pomoc, opiekę, światłe rady i dobroć terapeutów.
Dziękujemy też kolejnym firmom transportowym, które zapewniają dowóz uczestników do ŚDS–ów. Teraz są to samochody Pana Józefa Balawejdera.
   Te refleksje powstały we mnie z okazji dziesięciolecia Środowiskowego Domu Samopomocy.

   A na koniec przeczytam swój wiersz wdzięczności… Dedykuję go m.in. Pani Jadwidze Czechowicz, dzięki której trafiłam do tej placówki.

Byłam jak ptak w klatce,
Który skrzydeł rozwinąć nie może…
Jak nie mogący wzbić się w powietrze orzeł…
Aż pewnego dnia ta klatka pękła,
To Wyście ją otwarli…
Ja – skrzydła rozwarłam
I poznałam…
Jak wiele możliwości nieodgadnionych
Drzemie w człowieku…
Szybować w chmurach,
Tworzyć nowe,
Ale i twardo stąpać po ziemi…
Tego mnie nauczyliście…
I normy psychiczne czy fizyczne
Zostały zaleczone…
Przyjaciół zyskałam…
Życie ubogaciłam…
W smutku pocieszenie znalazłam…
Stałam się człowiekiem nowym…
Tak wiele skorzystałam…
Dziękuję…
Jestem z wami wciąż sercem i duszą.
Choć ciało nieraz dalekie
Cierpi z braku Waszej obecności…
Po prostu…
Dziękuję za wszystkich tworzących
Środowiskowy Dom Samopomocy w Łańcucie
na przestrzeniu tych minionych dziesięciu lat…
Z Wami naprawdę piękniejszy jest świat..
Dziękuję…

Jadwiga Polasz Łańcut, 20 grudnia 2011 r.