WIERNI WIERZE NA ROWERZE
Tegoroczna XVI Powiatowa Pielgrzymka Rowerowa z Łańcuta na Jasną Górę pod hasłem „Idźcie i głoście” trwała od 30 lipca do 4 sierpnia 2017 r. Patronat, jak co roku, objął Starosta Łańcucki Adam Krzysztoń, który po raz kolejny uczestniczył w pielgrzymowaniu na rowerze razem z rekordowo liczną, bo aż 143-osobową, grupą. Wśród innych rekordów wartych odnotowania jest wiek najmłodszego pielgrzyma z Soniny, sześcioletniego Kacpra, który pokonał 360 km trasę dzielnie znosząc wszystkie trudy w przyczepce rowerowej ciągniętej przez tatę Bogdana. Razem z nimi jechał też syn Filip (10 lat) z kolegą Maćkiem (10 lat). Najstarszym pielgrzymem był Jurek z Mielca (78 lat). Po raz piętnasty peleton pielgrzymów zamykał Aleksander (72 lata), który jechał podziękować za pokonanie trzy miesiące wcześniej śmiertelnie groźnej choroby. Wśród pielgrzymów było aż 51 kobiet z najmłodszą Gabrysią (14 lat) z Rozborza. Jak co roku w ciągu pięciu dni pielgrzymi w żółtych koszulkach i Świętym Michałem Archaniołem w herbie Powiatu Łańcuckiego promowali nasz samorząd - wierni wierze na rowerze.
Pielgrzymka rozpoczęła się od niedzielnej Mszy Świętej przy ołtarzu polowym kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Łańcucie, gdzie ks. proboszcz Tadeusz Kocór w homilii zachęcał, by dążyć do tego, co w górze. Do bagażu indywidualnych intencji pielgrzymów dołożył również te o trzeźwość narodu. Zaznaczył, że wiele w tej sprawie mogą uczynić władze państwowe i samorządowe.
Tegoroczna pielgrzymka wyruszyła w szczególnym roku: jubileuszu 300-lecia koronacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, 100-lecia Objawień w Fatimie, 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Licheńskiej i 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Szkaplerznej z kościoła farnego w Łańcucie. Na pątniczym szlaku, w każdym z odwiedzanych sanktuariów - w Cmolasie, Ostrowach Tuszowskich, Gawłuszowicach, Pacanowie, Wiślicy, Biskupicach, Leśniowie k. Żarek i na Jasnej Górze w Częstochowie pątnicy modlili się przed obrazami Matki Boskiej.
Niektórzy z pielgrzymów jeszcze po 4 sierpnia kontynuowali już w mniejszych grupach odwiedzanie na rowerze kolejnych świątyń. Rekordzista Jan (62 lata) z Rzeszowa zdobywca Wielkiej Złotej Kolarskiej Odznaki Pielgrzymiej PTTK na rowerze, w ciągu kilku ostatnich lat odwiedził ponad tysiąc kościołów, co zdołał również udokumentować. Wraz z nim jechały Maria (58 lat) z Łańcuta i Irena (57 lat) z Wysokiej k. Łańcuta, które odwiedziły 700 świątyń i zdobyły Srebrne Odznaki.
W tym roku jechali też z nami trzej pielgrzymi Arkadiusz (26 lat) z Krzemienicy, Piotr (36 lat) z Przeworska i Tomasz (48 lat) z Łańcuta, którzy w dniach od 1 do 25 lipca br. pielgrzymowali z Rzeszowa do Fatimy w Portugali, na rowerach pokonując trasę ok. 3,5 tys. km.
Jednak pielgrzymka to nie bicie kolejnych rekordów, lecz wytrwałe znoszenie wszelkich trudności jak wielki upał, deszcz, strome podjazdy, umiejętność zjazdów w grupie, pot na twarzy i kurz na drodze, czasem przebita dętka, a w nocy twarda podłoga do spania. Dzięki codziennej Mszy Świętej odprawianej przez dwóch księży - kapelana pielgrzymki ks. Rafała Borcza (Łańcut-Fara) i ks. Tadeusza Rząsę (parafia Dwernik), wygłaszanym przez nich homiliom, prowadzonym modlitwom na różańcu, odmawianiu Koronki do Bożego Miłosierdzia, a także uczestniczeniu w nabożeństwach np. „przeprośnym”, można było odczuć prawdziwego ducha pielgrzymki. Wzruszająca była ogromna życzliwość napotykanych w drodze ludzi, którzy ofiarnie pomagali, częstowali strudzonych pielgrzymów jedzeniem, które było jak prawdziwe smakołyki, dawali nocleg czy choćby serdecznie pozdrawiali. W tym roku jeden z przedsiębiorców przekazał na potrzeby pielgrzymów 500 półtoralitrowych butelek wody Raj Tatr, bogatej w minerały z Doliny Popradu. Warto podkreślić, że także sami pielgrzymi wzajemnie się wspierali i tworzyli przez kilka dni prawdziwą wspólnotę, wzajemnie ubogacając się dobrym słowem, przykładem, śpiewem a w przeznaczonym na to czasie zabawą i humorem.
Ogromną pracę włożyli w zapewnienie bezpieczeństwa podczas jazdy peletonu prowadzący, łącznicy oraz zamykający każdą z pięciu grup. Godni wielkiej pochwały są członkowie tzw. lotnej brygady, którzy planowali trasę, a potem wyprzedzali pielgrzymów, by zabezpieczyć ich przejazd na każdym skrzyżowaniu, dużym i małym, na każdej głównej drodze czy bocznej uliczce. Wstrzymywali ruch drogowy na czas przejazdu w poprzek bardzo ruchliwej jezdni na krajówkach. Wszyscy uczestnicy w trosce o swoje bezpieczeństwo jadą w kaskach rowerowych, ale bezpieczeństwo wszystkich wymaga wielu przemyślanych i skoordynowanych ofiarnych działań wielu osób.
Dwa lata temu organizację pielgrzymki przejął Mariusz Sroczyk z Krzemienicy, który wspierany jest przez Edwarda Krauza organizatora czternastu wcześniejszych pielgrzymek a od czterech lat emerytowanego pracownika Starostwa Powiatowego w Łańcucie. Każdego dnia rozbrzmiewał hymn pielgrzymów z Łańcuta autorstwa Edwarda Krauza, zatytułowany „Matki świat” a rozpoczynający się od słów „W drodze do Matki”. Pomoc medyczną zapewniała Aneta Sroczyk pielęgniarka z Centrum Medycznego w Łańcucie. Kucharzami pielgrzymki byli już po raz kolejny Adam i Jacek Glac z Łańcuta. Transport bagaży był możliwy dzięki samochodom użyczonym przez Kazimierę i Jana Ciąpałów z Przeworska, a także Ryszarda Kuchę, który jak co roku odpowiadał za zaopatrzenie. W sukces organizacyjny pielgrzymki co roku włącza się wiele osób i instytucji, za co serdecznie im dziękujemy. W Powiatowej Pielgrzymce Rowerowej pielgrzymuje coraz więcej osób. Zapisy na kolejną pielgrzymkę drogą mailową rozpoczną się 1 marca następnego roku.
Trudno uwierzyć, ale wieść o Powiatowej Pielgrzymce Rowerowej z Łańcuta na Jasną Górę przekroczyła już granice kontynentów. Na naszej pielgrzymce wzorują się organizatorzy międzystanowej pielgrzymki rowerowej do amerykańskiej Częstochowy, podpatrując zasady organizacji nie tylko w zakresie bezpieczeństwa. Wiemy o tym, bo syn jednego z naszych pielgrzymów miał okazję w niej uczestniczyć.
Robert Kochman
Zdjęcia: Bernadetta Kochman, Robert Kochman, Józef Miąsik, Jan Ziemba
Galeria zdjęc z pielgrzymki dostępna pod adresem: kliknij